PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=577}

Fałszywa ofiara

The Gingerbread man
6,1 1 710
ocen
6,1 10 1 1710
Fałszywa ofiara
powrót do forum filmu Fałszywa ofiara

Altman stworzył na swój sposób, bardzo dziwny obraz, ale
przede wszystkim nie w jego stylu. Bo prawdę mówiąc takie
dzieło powinno wyjść z pod rąk, dopiero uczącego się fachu,
reżysera. Dlatego też, tak wielkiego twórcy kina, nie wypada
klepać po ramieniu za coś tak przewidywalnego, za coś co na
pierwszy rzut oka, mogło być pułapką na widza, a okazało się
zwyczajnym, przeciętnym rzemiosłem.
SPOILER
Trochę nie chciało mi się wierzyć, że starszy, bezdomny
człowiek, będący w opłakanym stanie (lecz to tylko pozory),
może zagrozić, silnemu facetowi, jego rodzinie, swojej córce i
diabli wiedzą komu jeszcze. Bo to w głównej mierze przecież
o niego się rozchodzi. Ale nawet gdyby tytuł był zupełnie inny,
lub w mądry sposób przetłumaczony, to już w momencie
kiedy Mallory Doss traci samochód, a na jej drodze staje
wielkoduszny Rick, można się domyślić, że albo to będzie
historia o niefortunnym zbiegu okoliczności który każdemu
przecież może się zdarzyć, albo sceny te są celowo
ukartowane. Przez pewien czas Altman trzyma stronę biednej
dziewczyny, a my możemy tylko czekać na haczyk, który gdzieś
jest ukryty. Wszystko jest kwestią czasu. I niestety staje się tak
jak myśleliśmy, przez co film traci na wartości, a reżyser w
naszych oczach.
W trakcie oglądania, można zadać sobie pytanie, na ile ktoś
taki jak Magruder, czyli chytry, ''sprzedający jad żmii'' prawnik,
może być naiwny i dać się wplątać w tak banalną intrygę, a
także na ile pewny będzie plan Mallory. O ile jeszcze jego
męską naturę mogę zrozumieć o tyle nie wywęszenie przez
niego podstępu już nie. Po prostu du.pa przesłoniła mu oczy.
Ale dochodzi jeszcze kwestia zabicia Dixona. A gdyby do tego
nie doszło? Wówczas wszystko by się posypało i co dalej? Za
dużo tu pytań. Za dużo naciągnięć scenariuszowych.
Wszystko to odbywa się w tle nadchodzącego huraganu
Geraldo, podsycone jest niespokojną i gdzieś ukrytą głęboko
muzyką Ishama, przy doborowej obsadzie o jakże irytujących
charakterach, ale całkiem dobrze odegranych na ekranie.
Małą zmyłką może być grupa bezdomnych, niestety wysoce
denerwująca widza swoim postępowaniem, ale po całości
nawet zrozumiała w swym zachowaniu. Film jest kilkukrotnie
ubrany w cięte dialogi, a teksty w stylu ''Adwokat wyskoczył z
okna, bo był jedynym który miał sumienie'', albo ''obiecał, że
mnie nie obsika nawet gdybym paliła się żywcem'', nawet
mnie rozbawiły. Dowiadujemy się również, że koty żyją
dziewięć razy, a nie siedem jak myśleliśmy :)
Wbrew pozorom najlepiej dla mnie prezentuje się Embeth
Davidtz czyli Mallory i nie mam na myśli akurat jej urody czy
długich nóg, a odgrywanie zagubionej i niewinnej istoty. Z
tym, że do gustu może ona wielu nie przypaść.
Reszta ''składu'', czyli Branagh, Duvall, Berenger, Janssen czy
Downey Jr, spisuje się możliwie.
Reasumując. Chciałoby się powiedzieć, że w miarę jedzenia
apetyt rośnie, lecz nie w tym przypadku. Z całkiem dobrego
filmu, po jakimś czasie robi się już tylko przyzwoicie, aby w
ostatecznym rozrachunku stało się tylko przeciętnie.
Przypuszczenia stają się więc rzeczywistością, a ocena 5/10
staje się faktem. I nawet znane nazwiska aktorów, sam
Altman czy atmosfera, nie ratują tego filmu. Ktoś tu się chyba
pogubił i na pewno nie byłem tym kimś ja.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
djrav77

mylisz się, koty żyja 9 razy, tylko Ty myślałeś że 7...

ocenił(a) film na 5
Goat_2

Według niektórych wierzeń i szczęśliwej numerologii (w np. chrześcijaństwie), żyją 7, bo podobno to szczęśliwa dla chrześcijan cyfra.
Z kolei w kulturze anglosaskiej, twierdzono, iż koty mają po 9 żyć, bo ludzie byli utwierdzeni w przekonaniu, że wywodzą się one ze starożytnego Egiptu od boga Atuma Ra, który był przedstawiane właśnie pod jego postacią.
To przecież tylko czyjeś wierzenia, a ja to zdanie zamieściłem celowo, chcąc zobaczyć, czy ktoś się tego ''czepi''. Jak widać nie myliłem się. Eksperyment tym razem udany :)
Bez urazy, ale nie wiedziałeś, że koty żyją tylko raz? Hellllooooo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones