Jeżeli ktoś nie lubi kryminałów zachowanych w dawnym stylu niech lepiej nie włącza, bo zaśnie po pół godziny. Dla reszty polecam robić sobie co jakiś czas przerwy i z listą aktorów w ręku spisywać kto kim jest, co robi i jaki ma związek z pozostałymi bohaterami. Film na pozór rozkręca się powoli, ale już od początku jesteśmy zalani całą masą informacji z dialogów służących itp Właściwie dzięki temu, że (nie wiem czy to spojler czy nie) do morderstwa dochodzi dość późno, mamy czas na ogarnięcie każdej istotnej postaci, przemielenie wszystkich informacji i ustalenie kto jaki miał motyw. To też czyni ten film nieco innym od reszty kryminałów i jest zachowany w naprawdę bardzo przyjemnym stylu.