Dla mnie najlepsza to Necros w "W obliczu śmierci" - najlepszy drugoplanowy wróg Bonda.
Zgadzam się-świetna rola.
Rola dobra, owszem - ale i warunki dość charakterystyczne. Dobry niemiec, rasa panów, niestety.
I Die hard czy to on był tym pierwszym terrorystą zabitym przez Willisa ?
Dokładnie.