Pamiętam serial z rtl 7, i pamiętam że był całkiem niezły, jedno jednak co mi w pamięci zostało to odcinek o gangsterze (chyba), którego zastrzelono (chyba), cały odcinek był z pokazany z jego perspektywy, tj, był świadom wszystkiego co dzieje się wokół jego ciała. Pamiętam że odcinek najbardziej podobał mi się ze wszystkich, i chciałbym sobie go powtórzyć, problem że nie wiem który to, ktoś pamięta?
odcinek nazywał się "właściwe lekarstwo" , był o kolesiu który napadł na bank a potem się ukrywał i miał coś w rodzaju urojeń prześladowczych, nie wiem czy akurat o ten odcinek ci chodzi
W pierwszym sezonie był też odcinek o kolesiu, którego zastrzelono, jednak nie był on gangsterem, odcinek nazywa się Breakdown (S01E07). Reszta się zgadza.
William, a cold man in life, is ready to be buried alive after an accident leaves him paralyzed.